Podczas szczytu Unii Europejskiej, zapisy wniosków końcowych, które mówią o dojściu UE do neutralności klimatycznej do 2050 roku, zablokowała Polska oraz kilka innych państw unijnych.
    Szef MSZ Jacek Czaputowicz w radiowej Trójce został zapytany, czy Polska stanęła na drodze o troskę o światowy klimat. – Nie, oczywiście jesteśmy za tym, żeby chronić klimat, żeby ograniczyć zanieczyszczenia, ale to była deklaracja polityczna. Dbamy o to, czy jest pokrycie w tych celach, wiemy, że państwa już mają problem ze zrealizowaniem określonych celów na kilkanaście lat w przód – powiedział szef MSZ. Jak podkreślił, część państw UE po dużym sukcesie "zielonych partii" chciało zrobić gest ze względów politycznych w stronę tego elektoratu. – Raczej chodzi tu o wydźwięk propagandowy, reakcję na wyniki wyborów, niż o głęboką analizę – stwierdził.