Indiana: Skazany będzie musiał płacić za pobyt w areszcie?

Za pobyt w areszcie w hrabstwie Clinton, w Indianie, osoby uznane za winne zbrodni lub wykroczeń, już wkrótce być może będą musiały płacić 30 dolarów dziennie - informuje amerykański "Newsweek".

Aktualizacja: 25.06.2019 06:36 Publikacja: 25.06.2019 05:13

Indiana: Skazany będzie musiał płacić za pobyt w areszcie?

Foto: 123RF

arb

Szeryf hrabstwa Clinton, Rich Kelly, według doniesień WTTV-TV, miał przedstawić już swój pomysł radnym hrabstwa, którzy zdecydowali, że pochylą się nad projektem. Zmiany w prawie miałyby zmniejszyć udział pieniędzy z podatków w utrzymaniu aresztu.

Gdyby przepisy weszły w życie osoby uznane za winne zbrodni i wykroczeń musiałyby zapłacić do 30 dolarów za każdy dzień spędzony w areszcie. Więźniowie mieliby płacić za areszt od sierpnia, a po roku dokonana zostałaby ocena programu.

Zdaniem szeryfa hrabstwa prawo pozwala pobierać opłaty od więźniów. Jego zdaniem wprowadzenie takich przepisów może pełnić rolę odstraszającą. - Jeśli zniechęci choć jedną osobę od podjęcia złej decyzji, wtedy dla mnie będzie warto (wprowadzić te przepisy - red.) - powiedział Kelly w rozmowie z WTTV.

Kelly wylicza, że podatnicy płacą 4 mln dolarów rocznie na utrzymanie aresztu - większość tych środków pokrywa koszty żywienia aresztantów i inne koszty związane z utrzymaniem obiektu. Szeryf dodaje, że kosztami utrzymania aresztu chciałby obciążyć przebywające w nim osoby.

Jak wylicza "Newsweek" gdyby przepisy weszły w życie osoba, która spędzi w areszcie rok musiałaby za to zapłacić do 10860 dolarów.

Według szeryfa w więzieniu jednorazowo przebywa ok. 150 aresztantów - ale nie wszyscy zostają uznani za winnych.

Oddział American Civil Liberties Union, organizacji non profit, której celem jest ochrona praw obywatelskich, wykpił proponowane przez szeryfa przepisy, pisząc na swojej stronie, że "osoby, które trafią do aresztu mają już przerwę w swojej historii pracy, co utrudnia im znalezienie zatrudnienia (...). Płacenie przez więźniów za ich więzienie zwiększy już i tak znaczące nierówności gospodarcze i rasowe w naszym systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych".

Szeryf hrabstwa Clinton, Rich Kelly, według doniesień WTTV-TV, miał przedstawić już swój pomysł radnym hrabstwa, którzy zdecydowali, że pochylą się nad projektem. Zmiany w prawie miałyby zmniejszyć udział pieniędzy z podatków w utrzymaniu aresztu.

Gdyby przepisy weszły w życie osoby uznane za winne zbrodni i wykroczeń musiałyby zapłacić do 30 dolarów za każdy dzień spędzony w areszcie. Więźniowie mieliby płacić za areszt od sierpnia, a po roku dokonana zostałaby ocena programu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Polityka
Łukaszenko z „imperialnym” orderem od Putina. Podporządkował Białoruś Rosji
Polityka
Sąd nad Węgrami w Parlamencie Europejskim. Von der Leyen atakuje Orbána
Polityka
Tajne rozmowy Trumpa z Putinem i prezent dla prezydenta Rosji. Kreml komentuje nową książkę
Polityka
Orbán czeka na wynik wyborów w USA. "Będziemy świętować butelkami szampana"