Aktualizacja: 08.07.2015 20:24 Publikacja: 07.07.2015 19:44
Foto: 123RF
– Panie prezydencie, proszę nas wpuścić do domu – apelował do rumuńskiego przywódcy Klausa Iohannisa lider Obywatelskiego Ruchu Młodzieży Mołdawii Anatol Ursu, który był jednym z organizatorów niedzielnego marszu na rzecz zjednoczenia z Rumunią.
Około 30 tysięcy osób (według szacunków organizatorów) przeszło główną kiszyniowską ulicą Stefana III Wielkiego, apelując do mołdawskich władz o rozpoczęcie procesu przywrócenia granic historycznej Besarabii. Pod unijną i rumuńską flagą zwolennicy zjednoczenia apelowali do władz w Bukareszcie, by poparli ich dążenia i stanęli na drodze „przywrócenia historycznej sprawiedliwości".
W środowisku MAGA (Make America Great Again) pojawiły się głosy krytyki wobec Donalda Trumpa w związku z informa...
Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, uważa, że możliwa jest wygrana Sławomira Mentzena w drugiej turze...
Samorozwiązanie się terrorystycznej organizacji kurdyjskiej staje się przyczyną kolejnego konfliktu politycznego...
Prezydent Donald Trump planuje udział w szczycie sojuszu w Hadze 24–25 czerwca – powiedział we wtorek po południ...
Wielkie pieniądze i wielka polityka, nie tylko regionalna. Z tym wiąże się pierwsza oficjalna zagraniczna podróż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas