Beata Kempa o proteście w Sejmie: Koniec zabawy w kotka i myszkę

- Mam wielką nadzieję, że opozycja pójdzie po rozum do głowy i pozwoli nam spokojnie obradować - mówi szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa.

Aktualizacja: 11.01.2017 07:54 Publikacja: 11.01.2017 07:45

Beata Kempa

Beata Kempa

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

O godzinie 12.00 ma rozpocząć się trzydniowe posiedzenie Sejmu.

Od 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji - PO i Nowoczesnej - którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński ogłosił wówczas przerwę w obradach i wznowił je w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r.

- Mam wielką nadzieję, że opozycja pójdzie po rozum do głowy i pozwoli nam spokojnie obradować - powiedziała w RMF FM Beata Kempa.

Szefowa Kancelarii Premiera dodała, że uniemożliwianie posłom wykonywania pracy to łamanie prawa, a marszałek Sejmu gotowy jest przenieść obrady do Sali Kolumnowej.

- Być może opozycja chce, by Sejm był zabawny, my chcemy, by Sejm był spokojny i mógł spokojnie wprowadzać kolejne reformy - mówiła Mazurek. - Cel był jeden – wprowadzić tyle zamieszania, aby nie uchwalić budżetu, bądź przedłużać uchwalenie budżetu, powodować utratę wiarygodności Polski - kontynuowała.

Kempa pochwaliła zachowanie posłów Kukiz'15. Ich reakcje na działania protestujących określiła jako racjonalne. - Też chcą zadbać o powagę polskiego parlamentaryzmu, bo to, co się dzieje w tej chwili, to degrengolada - oceniła.

- Jak będzie chciała pajacować, to będzie nadal śpiewać, jeść pasztety. My chcemy spokojnie pracować - dodała Kempa w temacie opozycji.

O godzinie 12.00 ma rozpocząć się trzydniowe posiedzenie Sejmu.

Od 16 grudnia w sali plenarnej Sejmu przebywają posłowie opozycji - PO i Nowoczesnej - którzy rozpoczęli wtedy protest wobec wykluczenia z obrad posła PO Michała Szczerby i wobec projektowanych zmian w zasadach pracy dziennikarzy w Sejmie, domagając się zachowania jej dotychczasowych reguł. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński ogłosił wówczas przerwę w obradach i wznowił je w Sali Kolumnowej, gdzie przeprowadzono głosowania m.in. nad ustawą budżetową na 2017 r.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Obawa przed agentami. Po sprawie Tomasza Szmydta potrzebna większa ochrona tajemnic
Polityka
Bunt radnych PiS w Małopolsce. Stanowcza reakcja Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Zła passa PiS w sejmikach wojewódzkich. Czy partia straci władzę w Małopolsce?
Polityka
Michał Kamiński: Kaczyński, Wąsik, Kamiński interesowali się Brejzą a przegapili Szmydta
Polityka
Jarosław Kaczyński o sprawie Tomasza Szmydta. "Odpowiadają wszyscy zwalczający PC"