W Sejmie znajduje się też poselski projekt ustawy zmieniającej ustawę o świadczeniach rodzinnych. Rada Ministrów, która go poprzednio oceniła negatywnie, powinna dokonać ponownej oceny tego projektu. „Stoimy bowiem przed naglącą koniecznością wypracowania nowych, spójnych rozwiązań w zakresie materialnego wspierania rodzin, również poprzez system podatkowy” – uważa Janusz Kochanowski.
Obecny system jest niesprawiedliwy, różnicuje w sposób przypadkowy i nieuzasadniony możliwość korzystania z ulgi. Nie przysługuje ona rolnikom (z wyjątkiem mających dochody z działów specjalnych produkcji rolnej), opiekunom prawnym, w tym osobom pełniącym funkcję rodziny zastępczej, podatnikom prowadzącym działalność gospodarczą opodatkowaną w formie ryczałtu lub stawką liniową. A także podatnikom osiągającym niewielkie dochody, np. utrzymującym się z renty inwalidzkiej, których podatek jest niższy od kwoty ulgi, więc nie ma jej z czego odliczać, osobom wychowującym pełnoletnie uczące się lub studiujące dzieci, które uzyskały dochody inne niż renta rodzinna, w tym rentę socjalną, osobom wychowującym pełnoletnie dzieci uczące się lub studiujące za granicą.
W niezamożnych rodzinach odliczenie ulgi, z reguły częściowe, może spowodować utratę prawa do świadczeń mających być wsparciem dla rodzin o niskich dochodach, takich jak zasiłki rodzinne, dodatki mieszkaniowe, zaliczki alimentacyjne, stypendia szkolne dla uczniów, stypendia socjalne dla studentów.
W listopadzie 2007 r. grupa posłów zgłosiła projekt ustawy zmieniającej ustawę z 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Zaproponowano wprowadzenie świadczenia rekompensującego brak możliwości skorzystania z ulgi. Jednorazowy zasiłek wypłacany jako nadpłata w podatku, a częściowo jako świadczenie rodzinne wypłacane przez urzędy gmin, otrzymywałyby osoby, które z różnych przyczyn nie mogą skorzystać z ulgi z tytułu wychowywania dzieci.
W styczniu 2008 r. projekt został skierowany do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Rada Ministrów zajęła jednak negatywne stanowisko. Wykluczyła przyznanie świadczenia rodzinom zastępczym oraz rolnikom. Stwierdziła, że wprowadzenie do budżetu świadczeń rodzinnych obok ich dotychczasowego zakresu również specjalnego świadczenia w wysokości 1145 zł rocznie (czyli 95,45 zł miesięcznie na jedno dziecko) spowoduje zaburzenie tego systemu wspierającego wyłącznie osoby spełniające określone kryterium dochodowe.