Od momentu uchwalenia nowelizacji wprowadzającej ulgę w podatku od spadków i darowizn dla najbliższej rodziny trwały spory, od kiedy należy ją stosować. Zamieszanie to wynika z niefortunnego sformułowania przepisów przejściowych nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn, która weszła w życie 1 stycznia 2007 r. To ona wprowadziła ulgę dla najbliższej rodziny, pozwalającą dziedziczyć bez podatku majątek niezależnie od jego wartości.
Z przepisów wprowadzających nowelizację wynika, że do nabycia własności rzeczy lub praw majątkowych, które nastąpiło przed 1 stycznia 2007 r., stosuje się brzmienie przepisów obowiązujące przed zmianą ustawy. Jednak z wyjątkami. Nowe brzmienie art. 4 ust. 4 ma zastosowanie do nabycia własności, które nastąpiło po 12 maja 2006 r. Ten przepis stanowi, że ulgę dla najbliższej rodziny stosuje się m.in., jeżeli spadkobierca lub obdarowany w chwili nabycia miał obywatelstwo polskie lub innego kraju Unii Europejskiej.Tak sformułowane przepisy mogą być rozumiane na dwa sposoby. Podatnicy twierdzą, że spadek po osobach, które zmarły po 12 maja 2006 r., korzysta z nowej ulgi. Organy podatkowe natomiast uważały, że decydującą datą jest 1 stycznia 2007 r. Orzecznictwo wojewódzkich sądów administracyjnych także się podzieliło na dwie niemal równe grupy.
Na rozstrzygnięcie sprawy czekali zarówno podatnicy, jak i organy podatkowe. Wczoraj zapadły pierwsze wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego.
NSA przychylił się do tych wyroków, w których uznawano, że decydujący termin to 1 stycznia 2007 r. Uznał za prawidłową argumentację zawartą m.in. w orzeczeniu WSA w Warszawie z 19 grudnia 2007 r. (sygn. III SA/Wa 1375/07). Sąd wskazał m. in., że ustawa o podatku od spadków i darowizn nie reguluje kwestii nabycia spadku. Dlatego należy sięgnąć do art. 924 kodeksu cywilnego. Zgodnie z nim spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy. Z kolei zgodnie z art. 925 k. c. spadkobierca nabywa spadek z chwilą jego otwarcia (śmierci spadkodawcy).
W sprawie tej spadkodawca zmarł we wrześniu 2006 r. (wtedy nastąpiło nabycie spadku). Zdaniem sądu w tym czasie nie obowiązywał jeszcze art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn regulujący ulgę dla najbliższej rodziny.