Małżonkowie mogą stracić prawo do wspólnego rozliczenia PIT

Mąż i żona, którzy nie złożyli zeznania rocznego w terminie, czyli do 30 kwietnia, tracą prawo do wspólnego rozliczenia się z fiskusem

Publikacja: 18.09.2010 04:42

Podstawowym warunkiem złożenia wspólnego zeznania podatkowego jest istnienie wspólności majątkowej i

Podstawowym warunkiem złożenia wspólnego zeznania podatkowego jest istnienie wspólności majątkowej i pozostawanie w związku małżeńskim przez cały rok podatkowy

Foto: www.sxc.hu

[b]Pod koniec kwietnia moja córeczka zachorowała i z żoną niemal zamieszkaliśmy w szpitalu, zmieniając się przy łóżku dziecka. Nie mieliśmy głowy do składania PIT za 2009 r. W pierwszych dniach maja złożyłem zeznanie, na którym rozliczyliśmy się wspólnie. Gdy do sierpnia nie dostaliśmy spodziewanego zwrotu nadpłaty, postanowiłem skontaktować się z urzędem skarbowym. Zanim to zrobiłem, dostałem wezwanie do urzędu. Tam usłyszałem, że mam złożyć korektę deklaracji. Czy słusznie i czy grożą nam jakieś kary? [/b] – pyta czytelnik.

Postępowanie urzędu skarbowego jest zgodne z postanowieniami [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7715376ADA5CA91B0770038EFC0EEABD?id=346580]ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych[/link] (updof). Wspólne opodatkowanie dochodów osiągniętych w roku podatkowym przez małżonków jest możliwe po spełnieniu warunków określonych w art. 6 ust. 2 updof. Wymaga on, aby przez cały rok podatkowy między małżonkami istniała wspólność majątkowa i by para – również przez cały rok podatkowy – pozostawała w związku małżeńskim. Konieczne jest też wypełnienie wniosku, czyli tak naprawdę zaznaczenie odpowiedniego kwadracika w zeznaniu podatkowym i podpisanie składanego zeznania przez oboje małżonków.

[b]Ale uwaga! [/b]Prawo do wspólnego rozliczenia z małżonkiem za dany rok można łatwo stracić. I bynajmniej nie dlatego, że jeden z małżonków uzyskiwał dochody opodatkowane 19-procentowym podatkiem liniowym (co przekreśla szanse na wspólne rozliczenie), a małżonkowie zapomnieli o tym w chwili wypełniania zeznania podatkowego.

Wystarczy bowiem, że – jak stanowi art. 6 ust. 10 updof – zeznanie roczne zostanie złożone po terminie wskazanym w art. 45 ust. 1, czyli po 30 kwietnia roku następującego po roku, którego dotyczy zeznanie podatkowe. Właśnie tak to zrobił czytelnik. W tej sytuacji faktycznie zarówno mąż, jak i żona muszą rozliczyć się osobno. Dlatego konieczna jest korekta deklaracji uprzednio złożonej przez małżonków.

Nie można też wykluczyć, że w wyniku utraty prawa do preferencyjnego opodatkowania, zamiast odebrać zwrot nadpłaty, małżonkom przyjdzie dopłacić podatek. Wówczas należność należy uregulować razem z odsetkami za zwłokę, naliczonymi od 1 maja 2010 r. do dnia składania korekty.

Razem z nią trzeba złożyć pismo, w którym podatnik wyjaśni powody, dla których jest zmuszony skorygować swoje wcześniejsze rozliczenie. Do tych wyjaśnień warto też dołączyć wszelkie dokumenty, które uprawdopodobnią powody niewywiązania się z obowiązku złożenia PIT w terminie. W tym wypadku np. wypis ze szpitala dziecka.

[wyimek]Czynny żal można złożyć, tylko gdy urząd jeszcze nie wie o błędzie w zeznaniu[/wyimek]

Pozostaje też mieć nadzieję, że urzędnicy podejdą do sprawy ze zrozumieniem. A to niestety nie jest takie oczywiste, ponieważ urząd może ukarać mandatem karnym podatnika za niezłożenie deklaracji w terminie lub wręcz zarzucić mu próbę wyłudzenia podatku (powołując się na [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1F078AD66652ED1340CF39DBFB4AA2FA?id=186065]kodeks karny skarbowy[/link]). Niestety, kiedy urząd już wie, że podatnik – tak jak czytelnik – rozliczył się w sposób nieprawidłowy, nie ma możliwości złożenia czynnego żalu, który pozwoliłby mu uniknąć odpowiedzialności z k.k.s.

Korektę deklaracji wraz z czynnym żalem może natomiast złożyć jeszcze ten małżonek, który nie otrzymał z urzędu wezwania do skorygowania deklaracji. Można więc przyjąć, że dopiero po jego korekcie złożonej wraz z wyjaśnieniami i czynnym żalem urząd dowie się o błędzie.

[b]Pod koniec kwietnia moja córeczka zachorowała i z żoną niemal zamieszkaliśmy w szpitalu, zmieniając się przy łóżku dziecka. Nie mieliśmy głowy do składania PIT za 2009 r. W pierwszych dniach maja złożyłem zeznanie, na którym rozliczyliśmy się wspólnie. Gdy do sierpnia nie dostaliśmy spodziewanego zwrotu nadpłaty, postanowiłem skontaktować się z urzędem skarbowym. Zanim to zrobiłem, dostałem wezwanie do urzędu. Tam usłyszałem, że mam złożyć korektę deklaracji. Czy słusznie i czy grożą nam jakieś kary? [/b] – pyta czytelnik.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów