Norma uznana przez Trybunał Konstytucyjny za sprzeczną z konstytucją nie może być podstawą rozstrzygnięcia spraw podatnika, nawet jeśli formalnie wynika ona z innego, nieco zmienionego paragrafu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w styczniowym wyroku przesądził, że prezydent miasta przed podjęciem decyzji o umorzeniu zaległości i odsetek w podatku od nieruchomości musi nie tylko zważyć interesy podatnika i publiczny, ale przede wszystkim sprawdzić, czy zobowiązanie się nie przedawniło.
Wojewódzki Sąd Administracyjny podkreślił, że art. 70 § 8 ordynacji podatkowej jako sprzeczny z konstytucją nie może być podstawą odejścia od kontroli tej ostatniej okoliczności. Zgodnie z przywołanym przepisem nie przedawniają się zobowiązania podatkowe zabezpieczone hipoteką lub zastawem skarbowym, jednak po upływie terminu przedawnienia mogą być egzekwowane tylko z przedmiotu hipoteki lub zastawu.
Sprawa dotyczyła osadzonego w jednostce penitencjarnej właściciela budynków. W odosobnieniu nie mógł zajmować się majątkiem, który w konsekwencji popadł w ruinę. Nie płacił też podatku od nieruchomości. Po wyjściu na wolność zwrócił się do prezydenta miasta z wnioskiem o umorzenie zaległości.
Organ bez wdawania się w szczegóły, w tym bez wskazania podstawy prawnej odpowiedzialności ani kwoty zaległości, odmówił. Uznał, że sytuacja finansowa podatnika jest bardzo trudna, jednak jego problemy nie mogą być przesłanką udzielenia ulgi. Istotne jest również to, że zaległości podatkowe zabezpieczone są hipotecznie na nieruchomości, nie ulegają więc przedawnieniu.