PIT 2013: ulga na dzieci rodziców pracujących za granicą

Wyjazd za granicę jednego ?z małżonków nie pozbawia prawa do ulgi rodzinnej.

Publikacja: 17.04.2014 10:40

PIT 2013: ulga na dzieci rodziców pracujących za granicą

Foto: www.sxc.hu

W rozliczeniu za 2013 rok z ulgi na dziecko mogą skorzystać osoby, których łączny dochód nie przekroczy 112 tys. zł. Tę kwotę ustala się po odliczeniu zapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne. Warunkiem skorzystania z ulgi jest też, by małżonkowie pozostawali przez cały rok w związku małżeńskim. Ulga wynosi 1112,04 zł w skali roku. Gdy dziecko urodzi się w trakcie roku podatkowego, to odlicza się 92,67 zł za każdy miesiąc jego życia. W przypadku wychowywania dwójki dzieci (i więcej) wysokość dochodu małżonków nie ma znaczenia.

Warto zauważyć, że w sytuacji, gdy któreś z małżonków (albo oboje) osiąga w Polsce dochody z dywidend, z odsetek, z najmu opodatkowanego ryczałtem ewidencjonowanym, ze sprzedaży nieruchomości, albo opodatkowane kartą podatkową, nie są one wliczane do limitu warunkującego skorzystanie z ulgi na dziecko.

Swoboda podróżowania i podejmowania pracy w Europie ma swoje plusy, ale może też komplikować rozliczenia podatkowe. Zdarza się, że jedno z małżonków pracuje za granicą, drugie w Polsce i tu mieszka ich dziecko. W takim przypadku fakt emigracji zarobkowej nie musi przekreślać możliwości skorzystania z ulgi na dziecko.

Klasycznym przykładem takich rozliczeń jest sytuacja, gdy żona z jednym dzieckiem mieszkają w Polsce, a mąż – w Niemczech.

112 tys. zł wynosi górna granica dochodów małżonków (łączna) pozwalająca skorzystać z ulgi na dzieci

Według umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania z Niemcami  mąż rozlicza się w Niemczech, ale składa w Polsce PIT z załącznikiem ZG (odnoszącym się do dochodów zagranicznych).

Małżonkowie w takim przypadku mają prawo do skorzystania z ulgi na dziecko, a kwotę dochodu warunkującą skorzystanie z niej wylicza się na podstawie PIT żony oraz wspomnianego PIT męża. Ten wprawdzie rozlicza się z niemieckim fiskusem, ale jego dochody mają wpływ na ustalenie kwoty uprawniającej do stosowania ulgi. Jeśli zsumowanie dochody obojga małżonków nie przekroczą kwoty 112 tys. zł – z ulgi można skorzystać.

Przy ustalaniu dochodu istotna jest kwestia przeliczania kwot z walut obcych. Stosuje się przy tym ich kursy średnie, ogłaszane przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień uzyskania przychodów. Jeżeli podatnik chce się sztywno trzymać przepisów,   w praktyce może to dla niego oznaczać dość żmudne obliczanie kursów z dni poprzedzających wypłatę wynagrodzenia.

Przychód męża, w pierwszej kolejności jeszcze przed jego przeliczeniem, należy pomniejszyć o 30 proc. diety określonej w przepisach w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju.

W rozliczeniu za 2013 rok z ulgi na dziecko mogą skorzystać osoby, których łączny dochód nie przekroczy 112 tys. zł. Tę kwotę ustala się po odliczeniu zapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne. Warunkiem skorzystania z ulgi jest też, by małżonkowie pozostawali przez cały rok w związku małżeńskim. Ulga wynosi 1112,04 zł w skali roku. Gdy dziecko urodzi się w trakcie roku podatkowego, to odlicza się 92,67 zł za każdy miesiąc jego życia. W przypadku wychowywania dwójki dzieci (i więcej) wysokość dochodu małżonków nie ma znaczenia.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"