Reklama
Rozwiń
Reklama

PIT: Sponsorowany lekarz ma lepiej niż zwykły podatnik

Medycy, którym firma farmaceutyczna zafunduje pobyt na zagranicznej konferencji, nie rozliczają się z fiskusem.

Publikacja: 06.05.2015 07:55

PIT: Sponsorowany lekarz ma lepiej niż zwykły podatnik

Foto: www.sxc.hu

Nawet od niewielkich rabatów udzielonych przez banki klienci muszą zapłacić podatek. Fiskus uznaje je za nieodpłatne świadczenie. Lekarzy i farmaceutów, którzy niemal za darmo jeżdżą na zagraniczne lub krajowe sympozja, nie traktuje już tak ostro. W efekcie bardziej im się opłaca korzystać z nieetycznych ofert firm farmaceutycznych niż szkoleń organizowanych przez izby lekarskie. Od nich bowiem fiskus żąda daniny, bo lekarza z izbą nie łączy umowa, a z firmą – tak. Jeśli koncern farmaceutyczny opłaci nocleg, wyżywienie i przejazd lekarzom, to uczestnicy są zwolnieni z podatku do wysokości określonych w rozporządzeniu ministra pracy z 29 stycznia 2013 r.

Hotel za darmo

Korzystne dla koncernów farmaceutycznych rozstrzygnięcie wydała ostatnio Izba Skarbowa w Warszawie (nr IPPB4/415-946/14-5/MS). Sprawa dotyczyła spółki, która poza dystrybucją i produkcją leków prowadzi działalność reklamową. W praktyce zawiera z lekarzami i farmaceutami indywidualne umowy sponsoringu i współfinansuje ich wyjazdy na konferencje i kongresy w Polsce i za granicą. Wydatki na ten cel odlicza jako koszty uzyskania przychodu.

Dyrektor izby zgodził się ze spółką, że lekarzom i farmaceutom przysługuje zwolnienie z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 16 lit. a) ustawy o PIT, do wysokości diet i limitów za nocleg, określonych w rozporządzeniu ministra pracy. Spółka zaś nie wystawia im z tego tytułu PIT-8c. Podatek należy się dopiero po przekroczeniu limitów.

– Wyjazd fundowany przez koncern może być całkowicie zwolniony z podatku – mówi prawnik Michał Malinowski.

Jeśli konferencja jest w Polsce, to zwolniony z PIT jest pobyt w hotelu do 600 zł za dobę. Medyk zapłaci daninę od ewentualnej nadwyżki. Przy wyjazdach zagranicznych kwota zwolnienia zależy od kraju. W Europie jest to zwykle 160–180 euro za dobę. W USA 200 dol. (w Nowym Jorku 350).

Reklama
Reklama

Nieetyczne wyjazdy

Z kolei udział w szkoleniach organizowanych przez izby lekarskie jest opodatkowany. Na przykład w interpretacji bydgoskiej izby (nr ITPB1/415-1057/14/KW), wydanej na wniosek okręgowej izby lekarskiej, fiskus stwierdził, że lekarz uczestniczący w szkoleniu uzyskuje nieodpłatne świadczenie, od którego płaci podatek, a izba lekarska musi mu wystawić PIT-8c.

– To trudna do zaakceptowania interpretacja – mówi Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. I dodaje, że rada od dawna przestrzega przed udziałem w sponsorowanych wyjazdach.

– Wyjazdy, które wiążą się ze zobowiązaniem do wypisywania określonych recept, są naganne etycznie – mówi.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, m.pogroszewska@rp.pl

Opinia

Jarosław Ziobrowski, adwokat

To bardzo interesujące rozstrzygnięcie, dzięki któremu nawet wyjazdy o znacznej wartości mogą być dla uczestników zwolnione z podatku. Jest to korzystne zarówno dla koncernu farmaceutycznego, jak i zaproszonych osób. Pytanie, czy przedstawiciele innych branż, np. spożywczej lub budowlanej, też będą chcieli skorzystać z podobnego rozwiązania. Stanowisko organów podatkowych świadczy jednak o braku równowagi w opodatkowaniu różnego rodzaju nieodpłatnych świadczeń. Z jednej strony, fiskus chce opodatkować nawet drobne rabaty, których bank udziela klientom, z drugiej – rezygnuje z podatku od kosztownych wycieczek. Oczywiście, jeżeli jakaś firma planuje podobny wyjazd, warto wystąpić z wnioskiem o interpretację, bo ta, która została wydana, wiąże tylko firmę farmaceutyczną.

Nawet od niewielkich rabatów udzielonych przez banki klienci muszą zapłacić podatek. Fiskus uznaje je za nieodpłatne świadczenie. Lekarzy i farmaceutów, którzy niemal za darmo jeżdżą na zagraniczne lub krajowe sympozja, nie traktuje już tak ostro. W efekcie bardziej im się opłaca korzystać z nieetycznych ofert firm farmaceutycznych niż szkoleń organizowanych przez izby lekarskie. Od nich bowiem fiskus żąda daniny, bo lekarza z izbą nie łączy umowa, a z firmą – tak. Jeśli koncern farmaceutyczny opłaci nocleg, wyżywienie i przejazd lekarzom, to uczestnicy są zwolnieni z podatku do wysokości określonych w rozporządzeniu ministra pracy z 29 stycznia 2013 r.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama