Obowiązująca od początku 2022 r. ulga dla pracujących seniorów pozwala zaoszczędzić na podatku. Wolne od PIT są przychody do limitu 85,5 tys. zł. Preferencja skierowana jest do osób, które mimo osiągnięcia wieku emerytalnego – 65 lat w przypadku mężczyzn i 60 lat w przypadku kobiet – zrezygnują z pobierania emerytury.
Czytaj więcej
Menedżer po 65. roku życia zapłaci PIT od pensji, nawet jeśli nie pobiera emerytury. Podobnie sędzia.
W sprawie tej ulgi Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministerstwa Finansów, bowiem otrzymuje skargi w sprawie jej konstrukcji. Głównym zarzutem podnoszonym przez skarżących jest okoliczność, że ustawodawca uzależnił możliwość skorzystania ze zwolnienia podatkowego od osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, nie uwzględniając jednocześnie osób, które nabyły prawo do wcześniejszej emerytury. Obywatele nie rozumieją, dlaczego ta grupa została pominięta. Podnoszą, że problem dotyczy nie tylko osób pracujących w służbach mundurowych, ale także tych, których aktywność zawodowa miała miejsce w wyjątkowo szkodliwych warunkach.
Inny problem dotyczący tej ulgi to zbyt wąski krąg osób uprawnionych do zwolnienia pod kątem źródła uzyskiwanych przychodów. Nowa regulacja obejmuje bowiem osoby uzyskujące przychody z szeroko rozumianego stosunku pracy, umów zlecenia, zasiłku macierzyńskiego oraz działalności gospodarczej, wyłączając pozostałe źródła, przykładowo umowy o dzieło - pisze RPO.
Czytaj więcej
Ulga dla zarabiających emerytów nie zawsze się opłaca. Fiskus daje jednak swobodę w jej użyciu. Można z niej zrezygnować w trakcie roku, np. po przekroczeniu limitu dochodów zwolnionych z PIT, i zacząć pobierać świadczenia.