Choć rządowe komunikaty mogą sugerować, że od 2022 r. dla niektórych osób Polska stanie się podatkowym rajem, to eksperci patrzą na to chłodniejszym okiem. Przypominają: nawet dla największych beneficjentów Polskiego Ładu nie będzie zupełnej wolności od danin publicznych. I to mimo że przewidziano wyższą kwotę wolną w PIT, nową ulgę dla pracujących emerytów czy też osób z czwórką dzieci.
– Nie oznacza to w żadnym wypadku, że od 1 stycznia tym osobom pracodawca będzie wypłacał kwotę brutto, jaka figuruje w umowie o pracę czy innej – przestrzega doradca podatkowy Katarzyna Serwińska. I przypomina: od każdego wynagrodzenia będzie odprowadzana składka zdrowotna, która nie będzie podlegała jak dziś odliczeniu od podatku.