Akcje na specjalnych warunkach

Biura maklerskie wprowadzają specjalne promocje dla pracowników PZU, Tauronu i Enei. Gra toczy się nawet o 60 tys. posiadaczy akcji pracowniczych. Łatwiej będzie brokerom, którzy są doradcami przy transakcjach prywatyzacyjnych

Publikacja: 08.04.2010 02:14

Akcje na specjalnych warunkach

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

W maju na giełdę trafić mają akcje największego polskiego ubezpieczyciela, grupy PZU. Gdy dziesięć lat temu Skarb Państwa sprzedawał ubezpieczyciela holenderskiemu Eureko, akcje PZU otrzymało ponad 19 tys. jego pracowników. Część z nich sprzedała papierowe świadectwa na rynku niepublicznym, pozostali jednak, by móc obracać akcjami na giełdzie, muszą założyć rachunek w domu maklerskim. Przed wejściem na parkiet dokonana będzie bowiem dematerializacja walorów, co oznacza, że od tego momentu mają one charakter elektronicznego zapisu na rachunku, a obrót nimi bez pośrednictwa brokera nie jest możliwy.

Akcje swojej spółki otrzymało także 29 tys. pracowników spółki energetycznej Tauron, która na giełdę ma trafić w czerwcu. Wkrótce udziały w firmie dostanie także 10 tys. pracowników obecnej już na parkiecie poznańskiej firmy energetycznej Enea. W sumie przy sprzedaży akcji tych trzech firm domy maklerskie mogą liczyć nawet na 60 tys. nowych klientów. W całym ubiegłym roku, jak wynika z danych Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, Polacy otworzyli ponad 100 tys. nowych rachunków maklerskich i był to jeden z najlepszych wyników ostatnich lat (przyczyniła się do tego m.in. warta około 6 mld zł oferta publiczna Polskiej Grupy Energetycznej).

Brokerzy szykują się więc już na zwiększone zainteresowanie pracowników tych firm inwestycjami na giełdzie. Przykładowo Dom Maklerski BZ WBK, chcąc przyciągnąć nowych klientów, proponuje posiadaczom akcji pracowniczych bezpłatne prowadzenie rachunku inwestycyjnego do końca 2011 roku (w przypadku akcjonariuszy Enei – aż do końca 2012 r.). Poza promocją kosztuje to 55 zł rocznie. Prowizje od zleceń zostały natomiast obniżone do 0,33 proc., z 0,39 – 1,7 proc. (w zależności od taryfy, jaką wybierze klient, i wartości zlecenia).

Podobną ofertę do akcjonariuszy PZU i Tauronu skierował Beskidzki Dom Maklerski. Poza bezpłatnym prowadzeniem rachunku do końca 2011 r. BDM oferuje także darmową infolinię, za pośrednictwem której będzie udzielał wskazówek dotyczących m.in. sprzedaży akcji i rozliczenia podatku od dochodu. Posiadacze akcji pracowniczych PZU, którzy skorzystają z usług Domu Maklerskiego ING Securities, zostaną zwolnieni z opłaty za prowadzenie rachunku w 2010 r. Poza promocją opłata wynosi 44 zł. Swoją prowizję dla posiadaczy akcji PZU i Tauronu obniżyło do 0,29 proc. wartości zlecenia także Biuro Maklerskie Alior Banku. Standardowo prowizja wynosi od 0,29 proc. do 0,95 proc. Prowadzenie rachunku jest bezpłatne dla wszystkich.

– To, że większość konkurentów zaproponowała specjalne warunki dla pracowników PZU, Tauronu czy Enei, jest wynikiem potencjału, jaki domy maklerskie dostrzegają w pozyskaniu pracowników tych firm. Są to duże spółki o wielkiej kapitalizacji, zatrudniające tysiące ludzi – mówi Dariusz Włodarczyk z Departamentu Strategii i Rozwoju DM BZ WBK. Są to w większości inwestorzy z przypadku, nie z wyboru i ich aktywność często ogranicza się jedynie do zbycia akcji. Domy maklerskie liczą jednak, że uda się albo zainteresować ich inwestowaniem na szerszą skalę, albo sprzedać inny produkt finansowy.

Ściągnięcie nowych klientów nie będzie łatwe, ponieważ w uprzywilejowanej pozycji są domy maklerskie, które współpracują przy prywatyzacji. Przed giełdowym debiutem PZU księgę popytu będą prowadzić PKO Bank Polski i Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska. Instytucje te jako pierwsze poznają więc popyt na akcje i cenę emisyjną.

Niewykluczone także, że to właśnie one zostaną poproszone przez spółkę o skonstruowanie specjalnej propozycji adresowanej do akcjonariatu pracowniczego.

Z kolei Dom Maklerski Trigon obsługuje pracowników Tauronu przy zamianie akcji spółek konsolidowanych.

W najbliższym czasie kolejną atrakcyjną grupą dla domów maklerskich staną się pracownicy kopalni węgla kamiennego Bogdanka. Wczoraj spółka rozpoczęła proces udostępniania akcji pracowniczych prawie 4 tysiącom uprawnionych do tego osób. W sumie w ręce pracowników trafi 9,5 proc. kapitału spółki o wartości 250 mln zł. Większość pracowników skorzysta zapewne w tym wypadku z usług Domu Inwestycyjny BRE Banku. W czerwcu ubiegłego roku oferował on akcje kopalni przed jej giełdowym debiutem, teraz w ramach umowy z kopalnią obsługuje pracowników uprawnionych do otrzymania akcji.

W maju na giełdę trafić mają akcje największego polskiego ubezpieczyciela, grupy PZU. Gdy dziesięć lat temu Skarb Państwa sprzedawał ubezpieczyciela holenderskiemu Eureko, akcje PZU otrzymało ponad 19 tys. jego pracowników. Część z nich sprzedała papierowe świadectwa na rynku niepublicznym, pozostali jednak, by móc obracać akcjami na giełdzie, muszą założyć rachunek w domu maklerskim. Przed wejściem na parkiet dokonana będzie bowiem dematerializacja walorów, co oznacza, że od tego momentu mają one charakter elektronicznego zapisu na rachunku, a obrót nimi bez pośrednictwa brokera nie jest możliwy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo