[b]Na pytania odpowiada Anna Welsyng, radca prawny, doradca podatkowy.[/b]

Tak. Ulga na dojazdy na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne przysługuje niepełnosprawnym – w tym zaliczonym do I lub II grupy inwalidztwa. Z art. 26 ust. 7f ustawy o PIT wynika, że są to m.in. osoby, które mają orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy. Taka osoba może odliczyć od dochodu wydatki na dojazd, np. taksówką, na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. To, że się odbyły, powinna potwierdzać karta zabiegowa. Sam wydatek zaś powinien być udokumentowany fakturą albo dodatkowo opisanym paragonem. To odliczenie nie jest limitowane, co potwierdziło Ministerstwo Finansów w piśmie z 7 maja 2007 r. [b](nr DD3-0602-22/IMD/07/MB7-4928)[/b].

Osoba niepełnosprawna z I bądź II grupą inwalidztwa może także dojeżdżać na leczenie własnym (lub stanowiącym współwłasność) samochodem osobowym. Ma prawo odliczać wydatki na jego używanie – rocznie do 2280 zł. Przepisy nie wprowadzają obowiązku dokumentowania tych wydatków, ale podatnik powinien mieć dowody, że faktycznie korzystał z zabiegów (np. skierowanie lekarskie, kartę zabiegową). Trzeba też pamiętać, że odliczane są rzeczywiste wydatki, a kwota 2280 zł to jedynie górna granica ulgi. Oznacza to, że jeśli ktoś wydał faktycznie na dojazd np. 1500 zł, to tylko tyle wolno mu wpisać do zeznania rocznego. Jeśli natomiast wydatki wyniosły np. 3000 zł, to odliczy jedynie 2280 zł. Nadwyżka niestety przepada.