Tak twierdzą sądy administracyjne po analizie przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=346580]ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych[/link] (updof).
Fiskus zdaje się jednak nie przejmować korzystnym dla podatników orzecznictwem. Urzędy skarbowe uważają wręcz, że są to tylko wyroki w indywidualnych sprawach i nadal wydają interpretacje podatkowe, w których prezentują odmienne stanowisko. Starają się też wykorzystać każdą sytuację, by wpłynąć na niezorientowanych podatników i pod pozorem troski o ich rozliczenia zachęcić do płacenia podatku.
[srodtytul]Telefoniczna porada[/srodtytul]
Żona naszego czytelnika przez telefon dowiedziała się o tym, że będzie musiała zapłacić podatek dochodowy od sprzedanego kilka tygodni wcześniej mieszkania, które stanowiło wspólny majątek małżonków. I to już w kilka tygodni po zawiadomieniu urzędu skarbowego o przysługującym jej (wraz z mężem) prawie do zwolnienia z opodatkowania dochodów uzyskanych ze sprzedaży lokalu z powodu tzw. ulgi meldunkowej.
– Zadzwoniła do niej pani z urzędu skarbowego, która zatroskanym tonem powiadomiła ją o tym, że nie ma prawa do ulgi, skoro w mieszkaniu zameldowany był tylko mąż. I w związku z tym w zeznaniu za 2010 r. ma zapłacić podatek – opowiada czytelnik.