Osoby fizyczne na rozliczenie z fiskusem mają czas do 30 kwietnia. Termin ten dotyczy nie tylko złożenia formularza zeznania rocznego, ale także ewentualnej dopłaty podatku.
Staje się to konieczne, gdy z różnych przyczyn kwota zaliczek na podatek odprowadzonych w ciągu roku podatkowego nie pokrywa się z ostatecznym wyliczeniem podatku należnego za dany rok podatkowy. W takiej sytuacji są często podatnicy, którzy mają dwóch lub więcej pracodawców. Jeśli każdy z nich jako płatnik wyliczał zaliczki bez świadomości, że podatnik zarabia jeszcze w innych miejscach, kwoty odprowadzone do urzędu mogą być za małe, dlatego że po ich zsumowaniu następuje zmiana progu podatkowego na wyższy.
To, że termin na złożenie zeznania rocznego i ewentualną dopłatę podatku mija w tym samym czasie, nie oznacza jednak, że oba te obowiązki muszą być wypełnione tego samego dnia. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby formularz rocznego PIT wypełnić i złożyć np. na początku marca, a z dopłatą podatku, który z niego wynika, poczekać do ostatniej chwili, czyli do końca kwietnia. Pieniądze przeznaczone na dopłatę można przez ten czas zamrozić np. na lokacie bankowej. Ważne jest jednak, żeby z wypełnieniem obu obowiązków zmieścić się w ustawowym terminie.
30 kwietnia mija termin na złożenie rocznego zeznania PIT, a także ewentualną dopłatę daniny
Należy pamiętać, że jeżeli podatnik jest obowiązany sam obliczyć i wpłacić podatek, za termin płatności uważa się ostatni dzień, w którym wpłata powinna nastąpić. Podatek zapłacony po terminie przekształci się w zaległość, od której fiskus zażąda odsetek.