Do końca kwietnia rozliczają się z fiskusem także osoby prowadzące działalność gospodarczą. Bez względu na to, czy płacą podatek według skali (18 lub 32 proc.) czy też wybrały stawkę liniową (19 proc.). Ci pierwsi sporządzą rozliczenie roczne na formularzu PIT-36, drudzy wykorzystają druk PIT-36L.
Od czego zacząć? Od zsumowania zapisów w księdze przychodów i rozchodów. Nie można przy tym zapomnieć, że przychód z działalności gospodarczej musimy wykazać nawet wtedy, gdy nie otrzymamy zapłaty od kontrahenta.
O tej zasadzie szczególnie powinny pamiętać firmy przeprowadzające transakcje na przełomie roku. Dla skarbówki najważniejszy jest bowiem moment wydania towaru bądź zrealizowania usługi. Jeśli nastąpiło to w grudniu, w zeznaniu za zeszły rok trzeba będzie wykazać także te należności, które zostały fakturowane i uregulowane dopiero w styczniu. Nieprawidłowe przesunięcie przychodu o jeden miesiąc (z grudnia na styczeń) spowoduje z reguły powstanie zaległości podatkowej.
Z przepisów wynika, że firmowy przychód wykazujemy w dniu wydania rzeczy lub wykonania usługi. Nie może to być jednak później niż w momencie wystawienia faktury albo uregulowania należności.
Przykład: