Zgodnie z art. 26 ust. 1 pkt 9 ustawy o PIT podstawą obliczenia podatku jest dochód po odjęciu darowizn przekazanych m.in. na cele krwiodawstwa realizowanego przez honorowych dawców krwi zgodnie z ustawą o publicznej służbie krwi. Honorowy dawca to osoba, która nieodpłatnie oddała krew, w tym jej składniki, i została zarejestrowana w jednostce organizacyjnej publicznej służby krwi, np. regionalnym centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa.
– Przyjęcie przez dawcę po pobraniu krwi soku bądź czekolady nie jest odpłatnością i nie wyklucza możliwości skorzystania z ulgi – mówi Grzegorz Grochowina, ekspert podatkowy z KPMG.
Zgodnie z prawem podatkowym dochód pomniejsza się o wysokość ekwiwalentu pieniężnego za pobraną krew, określonego zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie ustawy o publicznej służbie krwi. Te ostatnie przewidują równoważnik finansowy w wysokości 130 zł za litr krwi i 170 zł za litr osocza.
– Ze względu jednak na sformułowanie przepisów podatkowych, które wprost mówią o odliczeniu ekwiwalentu w wysokości należnej za krew, skarbówka pozwala na odjęcie jedynie 130 zł za jeden litr, również w wypadku jej składnika, jakim jest osocze – tłumaczy Grochowina.
Przyjęcie słodyczy po oddaniu krwi nie pozbawia możliwości skorzystania z ulgi