2698,37 zł – tyle może odliczyć od podatku właściciel firmy, który płacił w zeszłym roku składki zdrowotne w prawidłowej wysokości. Różnica między kwotą przelaną do ZUS a objętą ulgą przepada.
W zeznaniu podatkowym można odliczyć tylko składkę zapłaconą w danym roku. Jeśli więc składkę za grudzień 2012 r. odprowadziliśmy w styczniu 2013 r., pomniejsza podatek za 2013 r. Z kolei kwota za grudzień ub.r. przelana w styczniu 2014 r. pomniejszy dopiero tegoroczny podatek.
Odliczyć można jedynie 7,75 proc. podstawy wymiaru składki (czyli część uiszczonej kwoty). Różnicy nie zaliczymy też do kosztów uzyskania przychodów (zabrania tego art. 23 ust. 1 pkt 58 ustawy o PIT).
Składkę można odjąć od podatku niezależnie od tego, czy jest obowiązkowa, czy dobrowolna. Tak wynika z interpretacji Izby Skarbowej w Katowicach (nr IBPBII/1/415-153/13/MK). Wystąpił o nią właściciel wynajmowanego mieszkania, który rozlicza się z fiskusem ryczałtem.
Złożył wniosek do NFZ o dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne i co miesiąc opłaca składki (taką możliwość daje art. 68 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych). Może je odliczyć od podatku, ponieważ przepisy nie uzależniają prawa do ulgi od tego, czy składki są opłacane obowiązkowo czy też dobrowolnie.