Zacznijmy od garści statystyk. Badania opublikowane w 2019 roku – a dotyczące roku 2018 – mówią, że znacznie spadła religijność wśród młodych pokoleń, a przynajmniej – jak to się określa – „religijność kościelna", wprost katolicka. Badania te dotyczyły młodzieży z ostatnich klas gimnazjalnych. Jako głęboko wierzący i wierzący łącznie określiło się w 2018 roku 63 proc. uczniów, podczas gdy w 2008 roku było ich 81 proc. Coraz mniej młodych ludzi chodzi też na religię – w 2018 r. zadeklarowało to 70 proc. wobec 93 proc. w roku 2010. Ta ostatnia zmiana przynajmniej w pewnej mierze może wynikać z coraz większych problemów Kościoła z kadrą nauczycieli katechetów, szczególnie świeckich. Podczas gdy środowiska laickie organizują kolejne bezskuteczne akcje polityczne zachęcające państwo do odgórnego wycofania religii ze szkół, Kościół ze szkół wycofuje się sam.