Reklama

an Maciejewski: Benedyktyni zbudowali Europę

Przegraliśmy. Istnieją co prawda jeszcze takie miejsca jak Polska, gdzie wciąż można się łudzić, że jest inaczej, ale im szybciej zdamy sobie sprawę z politycznej, kulturowej i społecznej klęski chrześcijaństwa, tym lepiej. Tym szybciej będzie można przejść do etapu wyciągania wniosków. A więc: uczcie swoje dzieci prostych zawodów, poślijcie je raczej na dekarzy niż na studia, bo jeżeli będziecie im uparcie przekazywać tradycyjną wizję rodziny i moralności, wejdziecie w otwarty konflikt z waszymi państwami; a trzeba wam wiedzieć, że w nowym wspaniałym świecie droga do kariery będzie dla myślozbrodniarzy szczelnie zamknięta. Łączcie się w małe, ale pewne – siebie nawzajem i tego, w co wierzycie – wspólnoty. Czytajcie klasyków swoich Kościołów: katolicy świętego Tomasza, prawosławni Jana Chryzostoma, ewangelicy Lutra. I nie miejcie złudzeń, jesteście wygnańcami w Babilonie.

Publikacja: 31.01.2020 18:00

an Maciejewski: Benedyktyni zbudowali Europę

Foto: AdobeStock

Tyle, w największym skrócie, ma do powiedzenia chrześcijanom Rod Dreher, autor głośnej, wydanej w Polsce kilkanaście miesięcy temu książki „Opcja Benedykta. Jak przetrwać czas neopogaństwa". Uciekajcie, jak Benedykt z Nursji uciekł ze zgliszcz Cesarstwa Rzymskiego; znajdźcie swoje eremy, twórzcie małe, świeckie klasztory, bo tylko tak przetrwacie.

Argumentacja Drehera jest logiczna, a przytaczane przez niego przykłady – więcej niż sugestywne, tylko nastrój jakby nie ten. Jakiś taki mało benedyktyński. Święty Benedykt nie został patronem Europy i duchowym ojcem całego zachodniego monastycyzmu dlatego, że w toku chłodnej analizy stworzył kompleksowy program odrodzenia Europy przez rozbudowaną sieć klasztorów. Pewnie gdyby usłyszał o „opcji Benedykta", nie bardzo wiedziałby, o co chodzi. Swoją misję zrozumiał, kiedy właściwie był jeszcze dzieckiem, i tchnął w nią – jak pisał John Henry Newman – „poetycko-romantyczny poryw i prostotę wieku chłopięcego". Jego umysł buzował od złudzeń w stopniu podobnym do tego, w jakim głowa Drehera jest od nich wolna. Wydawało mu się, że każde zajęcie jest swoim własnym celem, a każdy dzień sam w sobie znajduje dopełnienie. Że nie trzeba mu planów, strategii ani opcji.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama