Reklama
Rozwiń

Wpływ libertynów

Powieściopisarz Max Czornyj poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 11.06.2021 18:00

Wpływ libertynów

Foto: Archiwum, Bartosz Pussak

Moja nowa powieść „Jestem mordercą" jest oparta na faktach. Wcielam się w niej w austriackiego celebrytę Jacka Unterwegera (1950–1994), który zabił wiele kobiet. Ten typ narracji wymaga specyficznego podejścia, trudno mi odnaleźć odniesienia do literatury współczesnej, ale gdybym miał mówić o swoich inspiracjach, z pewnością wymieniłbym znakomitych twórców pamiętników, takich jak Antoni Ferdynand Ossendowski czy Kazimierz Chłędowski. Z przyjemnością wracam też do wspomnień Casanovy.

Przechodząc do innych moich zainteresowań, wymienię literaturę libertyńską, czyli tę z końcówki XVIII wieku. Wtedy również narodziła się proza gotycka, która zapewne wywarła na mnie silny wpływ. Przychodzą mi na myśl tacy twórcy jak Matthew Lewis, Mary Shelley, Edgar Allan Poe. Niedawno przeczytałem po raz kolejny „Annę Kareninę". Dzieła Tołstoja i Dostojewskiego są pozycjami, które nigdy mnie nie zawodzą i za każdym razem wywołują silną impresję. Doskonałą pozycją jest również „Lampart" Lampedusy. Potrafi ona przenieść człowieka w inną, minioną już rzeczywistość. Kolejną doskonałą książką, zabierającą czytelnika w podróż do innej epoki, jest „Kapelusz cały w czereśniach" Oriany Fallaci. Jest to przepiękny zapis przemian Italii od końca XVIII wieku do współczesności, a zarazem pasjonująca rodzinna saga.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa