Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 03.09.2020 17:33 Publikacja: 04.09.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
W części pierwszej, „Morze ciemności", poznajemy 17-letnią Anię, uczennicę liceum plastycznego, która traci w wypadku rodziców. W spadku otrzymuje dom, który jej tata zdążył jeszcze za życia przeprojektować i wyremontować. Bohaterka stopniowo prowadzi nas przez wszystkie etapy swojej żałoby. Introspekcje i niepokojące sny wrażliwej dziewczyny są tu odmalowane bardzo trafnie.
Jeśli coś pozostawia niedosyt, to ostrożność Elżbiety Sidorowicz w podejściu do trudnych tematów. Z jednej strony kreśli wszystkie etapy załamania psychicznego Ani, od depresji po groźbę uzależnienia, a z drugiej prędko podsuwa osoby i zbiegi okoliczności, które pomagają jej wyjść na prostą. I choć czytelnik również dobrze życzy bohaterce, to wraz z rozwojem fabuły ma poczucie, że przed smakiem goryczy jest szczelnie chroniony. Ania za wszelką cenę szuka stabilności i nadziei potrzebnych po wielkiej stracie. Im więcej czasu mija od śmierci rodziców, tym bardziej jej wewnętrzne życie zaczyna się układać. Dziewczyna odnajduje równowagę w sztuce i nowych przyjaźniach, choć wciąż mierzy się z bólem.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas