Reklama

Merkel z twarzą Trumpa, czyli czego nauczy nas deepfake

Technologia jest już tak zaawansowana, że polityków i celebrytów mogą zastępować wykreowane komputerowo obrazy, które są trudne do odróżnienia od oryginałów. Wykorzystywanie tej techniki w złych celach już staje się wielkim zagrożeniem dla demokracji. A jak będzie w przyszłości?

Publikacja: 02.10.2020 18:00

Technologię deepfake wykorzystano m.in. do przeróbki reklamy perfum J'adore Christiana Diora. Do cia

Technologię deepfake wykorzystano m.in. do przeróbki reklamy perfum J'adore Christiana Diora. Do ciała aktorki Charlize Theron dodano głowę brytyjskiego komika Rowana Atkinsona

Foto: Crookedpixel/Ferrari Press/East News

Kwiecień 2025 r., grupa aktywistów z Hongkongu, w tym emerytowany katolicki biskup tego miasta, zostaje deportowana do ChRL. Mają stanąć przed sądem i odpowiadać za zdradę. Grozi im kara śmierci, a dowodem winy ma być nagranie z ich spotkania z amerykańskim dyplomatą, podczas którego omawiali zakupy broni z myślą o aktach terroru wymierzonych w Chiny. Nieco wcześniej wstrząsnął Izraelem skandal polityczny. Premiera nagrano ukrytą kamerą, gdy chwalił się schowaniem przed fiskusem 6 mln szekli, opowiadał jak robił seksualne castingi dla swoich sekretarek i wyśmiewał się z ortodoksów oraz z ocalałych z Holokaustu.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama