Samuel Rajzman uciekł wraz z kolegą z obozu zagłady w Treblince do lasów ceranowskich, blisko Sokołowa Podlaskiego. Biegli bez przerwy przez sześć godzin, aby uniknąć obławy niemiecko-ukraińskiej. Udali się do znajomego Rajzmana, Polaka z Węgrowa. Za jego namową przygotowali schron oddalony od miasta o 4 km. Polak ten, aż do końca okupacji, dostarczał im żywność.
Historię tę znamy z pisemnej relacji przechowywanej w Żydowskim Instytucie Historycznym (ŻIH) w Warszawie. Pomimo dość szerokiego wykorzystania świadectw z ŻIH w badaniach nad Zagładą mało kto wie, że wiele informacji w nich zawartych obrazuje heroiczną postawę Polaków zaangażowanych w czasie okupacji niemieckiej w ukrywanie Żydów lub udzielanie im pomocy. Archiwum ŻIH przechowuje ponad 7 tys. relacji świadków Zagłady dotyczących ziem polskich. Przyjrzymy się tym, które dotyczą ziem położonych we wschodnich powiatach dystryktu warszawskiego. Tam, w Treblince, Niemcy utworzyli obóz zagłady i tam właśnie rozegrały się najbardziej dramatyczne akty ludobójstwa w dystrykcie warszawskim.