Reklama
Rozwiń

Nasze nieobliczalne czasy

Przyszłość świata zależy od tego, z jaką skutecznością zdamy sobie sprawę, że sposób, w jaki zdobywamy wiedzę o otaczających nas zjawiskach, wymaga gruntownej rewizji

Publikacja: 25.07.2009 15:00

Nasze nieobliczalne czasy

Foto: Rzeczpospolita, Janusz Kapusta JK Janusz Kapusta

Red

W styczniu 2007 roku była sekretarz stanu USA Madeleine Albright wpadła na pomysł, by napisać „Memorandum dla prezydenta”. Miał to być zespół wskazówek, jakich udziela inteligentny konsultant polityczny z myślą o pragmatycznym podejściu do dynamiki stosunków międzynarodowych. Demokracja wymaga, pisała Albright, by odpowiedzieć na pytanie „Jakim chcesz być przywódcą?”. Jej koncepcja wynikała ze stanowiska, iż nikt nie dochodzi do pozycji wielkiego historycznego aktora w pełni do tej roli przygotowany. Rządzenie czy raczej proces decyzyjny, którego przedmiotem jest sfera relacji politycznych między wielkimi aktorami, musi się opierać na zdolności do budowania adekwatnej wiedzy o tym, czego ten proces decyzyjny ma dotyczyć.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka