Pritzker dla Souto de Moury

Eduardo Souto de Moura, tegoroczny laureat Pritzkera, pokazuje, że w architekturze rozróżnienie między prawdziwą i sztuczną rzeczywistością jest coraz trudniejsze

Publikacja: 11.06.2011 01:01

Muzeum Pauli Rego w Cascais

Muzeum Pauli Rego w Cascais

Foto: Fotorzepa

Stali w pustej przestrzeni. Burmistrz Bragi wyciągnął rękę: „Oto miejsce na stadion. Ma pan do dyspozycji cały ten zielony teren". Sama trawa i skały, odległe wspomnienie po kopalni, w której kiedyś wydobywano szary granit.

Podobno dobra architektura bierze się z ograniczeń – nieskończone możliwości pociągają tylko ludzi bez wyobraźni. – Miałem problem – wspominał potem Souto de Moura w wywiadzie z Giovannim Leoni. – Budowanie od zera to jedno z najtrudniejszych zadań.

Punktem zaczepienia w tej pustce okazał się kamieniołom. Nieczynną od lat kopalnię ponownie uruchomiono. Przez rok wydobywano granit, robiąc tysiące niewielkich, precyzyjnych detonacji. Wydrążono kawał góry, wydobywając milion metrów sześciennych kruszywa. Z niego zrobiono beton na masywne trybuny stadionu. Architekt zrezygnował z trybun za bramkami, argumentując, że „mecze piłkarskie ogląda się tylko od prawej strony do lewej i odwrotnie".

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama