Piotr Zaremba o filmie „W imieniu diabła”

W kanale Cinemax trafiłem na słynną scenę z filmu „Rzym" z uroczym pokazem mody kościelnej.

Publikacja: 24.09.2011 01:01

Piotr Zaremba o filmie „W imieniu diabła”

Foto: Syrena Films

Jestem wychowany na staroświeckim, w gruncie rzeczy pełnym kulturowego sentymentu, choć przenikliwie punktującym paradoksy instytucji, antyklerykalizmie Federico Felliniego.

I nie będę ukrywał – źle się czuję w obecnej atmosferze: groteskowej licytacji mającymi zdołować „katoli" okładkami rzekomo poważnych pism i polityków deklarujących „ziomalstwo" z niszczycielami Biblii. To odnosi się także do świata sztuki we właściwym sensie tego słowa. Nieprzypadkowo kilka ostatnich filmów subtelny Fellini poświęcał już innym plagom i niepokojom. Prawdopodobnie dobrze rozumiał, że artyści za często się spóźniają. Że wojują z niebezpieczeństwami, kiedy być nimi przestały. Że uwielbiają wyważać dawno otwarte drzwi w aktach pozornego nonkonformizmu.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”