Reklama
Rozwiń

Tomasz Budzyński: Nie mam głowy do streamingu

Zrobiono z chrześcijaństwa moralizm. Nikt mi nie mówił o miłości Boga do mnie. Ale trafiłem z żoną na katechezy Drogi Neokatechumenalnej i to jest tak, jakby w ciemności zabłysło światło! - mówi Tomasz Budzyński, lider zespołu Armia.

Aktualizacja: 12.07.2020 08:28 Publikacja: 10.07.2020 10:00

Tomasz Budzyński: Nie mam głowy do streamingu

Foto: Rzeczpospolita, Bartosz Jankowski

Plus Minus: Płyty Armii pojawiły się w streamingu. Ludzie wracają do „Legendy", jednej z najważniejszych płyt polskiego alternatywnego grania. Pan utożsamia się dziś z własnymi tekstami z tego okresu?

Te teksty były pisane ponad 30 lat temu i ja byłem wtedy innym człowiekiem. Dziś pewnie napisałbym to wszystko trochę inaczej. Inaczej bym napisał i inaczej bym zaśpiewał. Wiele tekstów z tego okresu wydaje mi się na wyrost.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa