Reklama
Rozwiń

Slow food, powolny seks, niespieszna rewolucja

Ruchy na rzecz "spowolnienia tempa życia" to w wielu przypadkach odświeżone idee lewicy z lat sześćdziesiątych. Tantra, antypedagogika, antykapitalizm – to wszystko już było

Aktualizacja: 11.05.2012 09:50 Publikacja: 05.05.2012 01:01

Slow food, powolny seks, niespieszna rewolucja

Foto: Rzeczpospolita

Tekst z tygodnika "Plus Minus"

Eksperyment był prosty i bardzo pouczający, a przeprowadzony w czasach, kiedy świat nie miał jeszcze takiego bzika na punkcie zdrowej żywności jak teraz. Mój znajomy R., dumny posiadacz pierwszego w życiu sklepu warzywno-owocowego, pewnego dnia posortował przywiezione jabłka (jednego gatunku i od jednego dostawcy) na dwie grupy: duże, ładne i rumiane oraz małe, brzydkie i mniej dojrzałe. Na tych pierwszych umieścił kartkę „jabłka", na drugich „jabłka ekologiczne". Jak myślicie, które cieszyły się większym zainteresowaniem?

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie
Plus Minus
Michał Kwieciński: Trzy lata z Chopinem
Plus Minus
„The Alters”: Klon to za ciebie zrobi