Reklama
Rozwiń

Do pracy by się szło

W przyszłości praca stanie się przywilejem dla nielicznych. Co począć z tymi, którzy jej nie dostaną? Najlepiej ich czymś zająć.

Publikacja: 04.05.2013 01:01

Yul Brynner w „Świecie Dzikiego Zachodu”: odważ się marzyć, co ci pozostało?

Yul Brynner w „Świecie Dzikiego Zachodu”: odważ się marzyć, co ci pozostało?

Foto: AFP

Red

Przesłanki są takie: samochody bez kierowców, automaty na taśmach produkcyjnych, komputerowe zawiadywanie sprzętem i materiałami, odczytywanie liczników bez udziału człowieka, roboty patrolujące i pilnujące porządku (niestety, zaliczają się tu obmierzłe fotoradary), automatyczne sekretarki, księgowe, magazynierzy... Przy produkcji Opla w Gliwicach 70 procent czynności już zostało zautomatyzowanych. W latach 70. ubiegłego wieku Huta im. Lenina zatrudniała 34 tys. ludzi – średniej wielkości miasteczko; dziś ta sama, tylko inaczej nazwana Huta Sendzimira zatrudnia ledwo 4 tysiące. W nowoczesnych hutach nie widzi się wielu hutników.

Czy się nam podoba, czy nie, era automatyzacji i komputeryzacji stała się faktem i dojmujące zmiany wtargnęły albo niedługo wtargną w nasze życie.

Ekonomiści są zgodni: kończy się era masowego zatrudnienia zarówno w przemyśle, jak i w usługach. Liczba likwidowanych etatów nie jest już równoważona przez nowe miejsca pracy. Do lat 60. i 70. ubiegłego wieku mieliśmy do czynienia z rosnącym rynkiem pracy, teraz trend się odwraca. Przy mniejszej liczbie zatrudnionych fabryki będą produkować więcej. Wskutek stosowania maszyn pewne zawody zanikną, a inne zostaną zmarginalizowane.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie