Reklama
Rozwiń

Partyzanci, terroryści i politolog

Historia Irlandzkiej Armii Republikańskiej może zafascynować każdego romantycznego czytelnika. Szczególnie w Polsce, gdzie dyskusja nad tym, co uznać jeszcze za walkę narodowowyzwoleńczą, a co już za terroryzm, skończyła się, zanim się jeszcze na dobre zaczęła. Powraca jednak przy różnych okazjach: lewicowego zachwytu nad bojowcami rzucającymi bomby na policmajstrów czy nabożnego podziwu skrajnej prawicy dla żołnierzy jakże często słusznie wyklętych.

Publikacja: 25.09.2020 18:00

Partyzanci, terroryści i politolog

Foto: materiały prasowe

Profesor politologii Wawrzyniec Konarski już na wstępie tego swoistego podręcznika narodowych wątpliwości podkreśla, że „pisanie o motywowanej politycznie przemocy wymaga taktu i dystansu, które mają być wędzidłem dla emocji badacza". Szczególnie jeśli w dużej mierze ta przemoc prowadzi do osiągnięcia celów ruchu może nie w 100, ale na pewno w 80 proc. – czyli do wyrwania własnej ojczyzny spod władzy okupującego ją imperium.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama