Bogusław Chrabota: Rządzący, do roboty!

Ciągle mam w uszach tę piekielnie trafną diagnozę polskiej państwowości, jaką przed ponad rokiem w rozmowie z Markiem Belką przedstawił Bartłomiej Sienkiewicz: słowa o państwie istniejącym tylko teoretycznie.

Aktualizacja: 07.02.2015 08:04 Publikacja: 06.02.2015 01:00

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Rzeczpospolita

Oczywiście musi drażnić arogancja ministra, który jednocześnie podejmuje się pracy w administracji za to państwo odpowiadającej i formułuje tak drastyczny sąd o jego skrajnej niefunkcjonalności. Prawdziwym jednak problemem nie są meandry moralnych wyborów Sienkiewicza i innych intelektualistów wchodzących do polityki, ale słuszność oceny rzeczywistości, w której się poruszamy. A ocena ta w jego wydaniu jest dramatycznie prawdziwa.

I tu od razu kilka fundamentalnych zastrzeżeń. Oczywiście, nie można być ślepym na zmiany, jakie się w Polsce w ciągu ostatnich 25 lat dokonały. Skutecznie wyszliśmy z najbardziej niefunkcjonalnego systemu społeczno-ekonomicznego w historii. Odbudowaliśmy szacunek dla własności prywatnej. Z trudem zbudowaliśmy zręby demokracji. Odtworzyliśmy elementarne etosy: pracy, obywatelski, państwowy. Właśnie dzięki temu i dzięki fundamentalnym wyborom politycznym jakoś funkcjonujemy. Pomaga nam do tego wyjątkowo do niedawna sprzyjająca koniunktura geopolityczna. Takie epoki nazywa się w historii narodów „złotymi wiekami".

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem