„Wieki światłe. Nowa historia średniowiecznej Europy”: Święta historia zatoczyła koło

Bez wątpienia w Jerozolimie w 1099 roku doszło do masakry. Bramy otworzyły się i chrześcijanie wdarli się do miasta. Świątynia zalała się krwią, a radośni zwycięzcy świętowali, organizując mszę w bazylice Grobu Świętego.

Publikacja: 18.04.2025 15:10

„Kosmiczne starcie dobra ze złem przeniosło się na ziemię, a Bóg użył swoich przedstawicieli do walk

„Kosmiczne starcie dobra ze złem przeniosło się na ziemię, a Bóg użył swoich przedstawicieli do walki ze sługami diabła”. Na ilustracji: W 1099 roku krzyżowcy utopili Jerozolimę we krwi

Foto: PALACE OF VERSAILLES

Gdy najeźdźcy weszli do Jerozolimy w połowie sierpnia 1099 roku, ich podróż wydawała się być u kresu. Po kilku nieudanych atakach na mury, w końcu udało się je zdobyć i otworzyć bramy miasta zebranym pod nimi Frankom. Wlali się do środka i zabijali wszystko na swojej drodze. Jeden z uczestników ataku, ksiądz Rajmund z Aguilers, w spisanej kilka lat później kronice wydarzeń wspominał, że w świątyni Salomona zabójstw było tyle, że żołnierze brnęli w krwi po kolana, aż po uzdy ich koni. Autor twierdził, że tak wyglądała Boża sprawiedliwość i Bóg chciał oczyścić to miejsce krwią innowierców. Pogaństwo zostało wygnane, a chrześcijaństwo zatriumfowało. Oto, jak pisze Rajmund z Aguilers: „Dzień, który Pan uczynił, radujmy się nim i weselmy”.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne