„Oszustwo”: Tak, żeby wszystkim się podobało

Zadie Smith po siedmiu latach przerwy powraca z „Oszustwem”. Tylko że zamiast jednej 500-stronicowej, gęstej powieści historyczno-obyczajowej dostajemy parę pomniejszych powieści i powiastek. Nie wszystkich do końca udanych.

Publikacja: 11.10.2024 17:00

„Oszustwo”: Tak, żeby wszystkim się podobało

Foto: Alex Cameron

Pani Touchet miała teorię. Anglia w ogóle nie jest rzeczywiście istniejącym miejscem. Anglia to misterne alibi. W Anglii nie działo się nic rzeczywistego. Same rauty, szkoły z internatem i bankructwa. Wszystko inne, wszystko, co Anglicy rzeczywiście zrobili i czego rzeczywiście chcieli, wszystko czego pragnęli, co sobie brali, używali i wyrzucali – wszystko to robili gdzie indziej”.

Właśnie z tego „nic rzeczywistego” i „gdzie indziej” Zadie Smith – niegdyś olśnienie brytyjskiej prozy, teraz już weteranka – postanowiła stworzyć swoją nową powieść. Ale historia jest dosyć rozbudowana, więc na początek o fabule. Punktem wyjścia jest XIX-wieczna Anglia z jej klasą wyższą, ale tą z najniższej półki. Tą, która już musi się niekiedy martwić o pieniądze i jej status nie jest niepodważalny. Łatwo tu o deklasację, choć zdarzają się niekiedy spektakularne awanse, najczęściej na drodze małżeństw. Bohaterką „Oszustwa” jest Elisabeth Touchet, zwana też Elizą, bezdzietna wdowa i gospodyni w domu swojego kuzyna Williama Ainswortha, autentycznego powieściopisarza żyjącego w latach 1805–1882.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów