Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.07.2025 01:41 Publikacja: 12.01.2024 17:00
– Moje tłumaczenie Homera, podobnie jak w przypadku Sofoklesa, określam mianem spolszczenia, a nie przekładu, bo nie jestem filologiem klasycznym. Zarazem ktoś, kto bardzo dobrze zna starożytną grekę, staje się zakładnikiem tamtego sposobu myślenia. Ale to nie działa – tłumaczy Antoni Libera
Foto: PAP/Albert Zawada
Plus Minus: Od lat zajmuje się pan tłumaczeniem arcydzieł literatury światowej. Przekładał pan Sofoklesa, Williama Szekspira, Jeana Racine’a, Friedricha Schillera, Johanna Wolfganga Goethego, Oscara Wilde’a, Friedricha Hölderlina, a teraz pan sięgnął po „Odyseję” Homera. Dlaczego te utwory trzeba przekładać ponownie?
To jest sprawa ogólnoeuropejska. Dotyczy wszystkich krajów i języków. Nasz język przecież się zmienia, a przekłady starzeją. Są różne podejścia do tego, jak przekładać klasykę. Niektórzy uważają, że należy wplatać archaizmy, robić stylizacje. W różnych epokach zresztą przybiera to rozmaite formy. Inaczej stylizowano antyk w XIX wieku, a inaczej w okresie Młodej Polski. W tej epoce język polski, wydawałoby się już ustabilizowany po Mickiewiczu i Sienkiewiczu, uległ aberracjom i to dało wątpliwe efekty. A dlaczego ja się zacząłem tym zajmować? Nie tylko z pasji, ale również z potrzeby. Od wielu lat pracuję dla teatru i wciąż spotykałem się z wątpliwościami dyrektorów czy reżyserów dotyczącymi starych przekładów. Chcieli wystawiać „Antygonę” czy „Króla Edypa”, ale język dawnych tłumaczeń w ogóle nie trafiał do publiczności. Próbowali wystawiać klasykę…
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas