Kataryna: Media dla obywateli, czyli rozgłośnie regionalne w stanie likwidacji

Ewa Łętowska: „Oczywiście, prawidłowo byłoby po prostu działać drogą legislacyjną albo poprzez kontrolę konstytucyjności ustaw blokujących reformę. Tyle że te naturalne drogi sanacyjne nie rokują obecnie sukcesu. Legislacyjna – z uwagi na spodziewane i obiecane weto prezydenckie. Zaś kontrolę konstytucyjności musiałby wykonać TK [Trybunał Konstytucyjny], sam wymagający uzdrowienia”.

Publikacja: 12.01.2024 17:00

Ewa Łętowska

Ewa Łętowska

Foto: TV.rp.pl

W taki sposób profesor Łętowska usprawiedliwiała brawurową akcję ministra Sienkiewicza, któremu dwa miesiące oczekiwania na zaprzysiężenie nie wystarczyły do wymyślenia lepszego planu na odzyskanie mediów publicznych niż siłowe ich odbicie i przykrycie tego „sprytnym” figlem z odwołaniem rad nadzorczych i powołaniem nowych przy wykorzystaniu zapisów kodeksu spółek handlowych. W tym tygodniu sąd rejestrowy zmasakrował ten genialny plan jako niemający żadnego umocowania w prawie, co zresztą wcześniej wytykało rządowi całkiem sporo osób wcale mu nie wrogich, a także Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Olimpijskie boje smutnych panów