Aktualizacja: 28.02.2016 22:36 Publikacja: 26.02.2016 00:00
Józef Stalin w swoim gabinecie na Kremlu pod czujnym okiem Karola Marksa. W karafce oczywiście woda
Foto: Popperfoto/Getty Images/Gallo Images
W sobotę 28 lutego 1953 r. Józef Stalin zaprosił na Kreml czterech spośród swoich starszych towarzyszy – Gieorgija Malenkowa, Ławrientija Berię, Nikitę Chruszczowa i Nikołaja Bułganina. W ostatnich sześciu miesiącach swojego życia Stalin oraz ta czwórka byli znani jako „grupa rządząca" lub po prostu jako „Piątka". Regularnie spotykali się oni w domu Stalina. Starzy przyjaciele wożdia – Wiaczesław Mołotow, Anastas Mikojan i Klimient Woroszyłow – byli w niełasce i nie chciał się on z nimi widywać. Kluczowym elementem modus operandi Stalina było zbieranie małej grupy swoich zwolenników, którzy mieli rządzić krajem jako jego prawa ręka. Lubił on nazywać te grupy według liczby ich członków – Piątka (Piatiorka), Szóstka (Szestiorka), Siódemka (Siemiorka), Ósemka (Wos'miorka), Dziewiątka (Diewiatka). Te nieoficjalne grupy cieszyły się najwyższą władzą, podczas gdy oficjalne struktury partyjne i państwowe działały jako regularne instytucje, zajmujące się codziennym, rutynowym rządzeniem krajem. Dzielenie rządu na instytucje oficjalne i nieoficjalne pozwalało dyktatorowi na wykorzystanie możliwości szerokiej, wszechogarniającej maszyny biurokratycznej, trzymając przy tym mocną ręką prawdziwe stery władzy. Stalin często zmieniał skład grupy rządzącej. Zachowywał codzienną praktyczną kontrolę nad tym centralnym wierzchołkiem władzy, utrzymując jego członków w gotowości na każde swoje skinienie i wezwanie na zebranie czy „przyjacielskie" spotkanie. To podejście dyktatora do sprawowania władzy poprzez połączenie instytucji biurokratycznych i patriarchalnej władzy zainspirowało Yorama Gorlizkiego do stworzenia wyrażenia „państwo neopatriarchalne".
Czy Europa uczestniczy w rewolucji AI? W jaki sposób Stary Kontynent może skorzystać na rozwiązaniach opartych o sztuczną inteligencję? Czy unijne prawodawstwo sprzyja wdrażaniu innowacji?
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
W „Miastach marzeń” gracze rozbudowują metropolię… trudem robotniczych rąk.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas