Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 24.04.2025 19:54 Publikacja: 26.05.2023 17:00
Podczas Marszu Sprawiedliwości, 14 maja w Częstochowie, demonstrujący przeszli obok szkoły skatowanego Kamila, ośrodka pomocy społecznej i sądu
Foto: Waldemar Deska/pap
Śmierć ośmioletniego Kamila, z ręki ojczyma i za przyzwoleniem patologicznej rodziny, wywołała w Polsce gorącą dyskusję. Na ile zawiniła domniemana atmosfera tolerancji wobec przemocy domowej? Czy Zjednoczona Prawica, rządząca od prawie ośmiu lat, wytworzyła tę atmosferę w imię ochrony rodziny? W imię zabezpieczania jej przed nadmierną ingerencją ze strony państwa?
Tak co najmniej sugerują politycy opozycji i niektórzy eksperci. Czasem trudno mówić tylko o sugerowaniu. Donald Tusk zaraz po wybuchu sprawy zamordowania Kamila mówił wprost, że politycy PiS osłaniają sprawców bicia dzieci (choć równocześnie domagają się dla nich kary śmierci – to odpowiedź na opinię premiera Morawieckiego). Tusk opowiadał o „królach życia”, którzy biją swoje rodziny, upijają się, a jednak są wspierani finansowo przez państwo. W odpowiedzi PiS oskarżyło go o obrażanie Polaków pobierających pieniądze w ramach 500+.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas