Aktualizacja: 17.09.2025 12:19 Publikacja: 19.05.2023 17:00
Foto: mat.pras.
Nie przyznaję się do zarzucanych mi czynów” – mówi Piotr w pierwszym zdaniu książki. I dodaje: „Odmawiam składania wyjaśnień”. Ale wyjaśnienia mimo wszystko dostaniemy, bo „Chłopiec w ogniu” to przede wszystkim powieść psychologiczna. Dobrze napisana, intrygująca. Gdzie wady? Na pewno jest jedna, otóż lektura pozostawia głęboki niedosyt graniczący z poczuciem rozczarowania i gdy kończymy ostatnią stronę, brzęczy myśl: „To już koniec?!”.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas