Reklama

Michał Szułdrzyński: Wulgarny język to wulgarne myślenie i wrażliwość

Jeśli wulgaryzuje się nasz język, wulgaryzuje się nasze myślenie, poznanie, wulgaryzuje się nasza wrażliwość moralna i obyczaje.

Publikacja: 14.04.2023 17:00

Michał Szułdrzyński: Wulgarny język to wulgarne myślenie i wrażliwość

Foto: mat.pras.

Narzekanie na upadające obyczaje bywa mało produktywnym zajęciem. Narzekającemu na ogół daje to poczucie wyższości moralnej, rodzaj odcięcia się od gnijącego świata. Pozwala też zaznaczyć swoją odrębność i niezwykłą wprost szlachetność. To taki element tożsamościowego doświadczenia, które kiedyś nazwałem w tym miejscu „oburzingiem”, zaznaczeniem swej pozycji i sytuacji poprzez wyrażenie rytualnego oburzenia. To mechanizm niezwykle mocno związany z mediami społecznościowymi, które wytwarzają presję, by koniecznie odnieść się do każdej sprawy, w każdej wyrazić stosunek aprobatywny bądź krytyczny, zaznaczyć swój status.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Wracajmy do tradycyjnych mediów. To nasza szansa
Plus Minus
Robert Redford – Złoty chłopiec. Aktor. Reżyser. A na końcu człowiek
Plus Minus
Mariusz Cieślik: „Poradnik bezpieczeństwa” w każdym domu? Putin ponoć już przerażony
Plus Minus
Drony, polityka i chaos. Czy Polska potrafi mówić jednym głosem?
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Tajemnica technologicznego sznura Lenina rozwiązana
Reklama
Reklama