Reklama

Czy nadszedł nowy globalny nieład?

Skutki pandemii, wojny w Ukrainie i protekcjonistycznej polityki USA mogą prowadzić do rozpadu światowej gospodarki na konkurujące bloki. Ale nie musi to oznaczać schyłku postępującej od dekad globalizacji.

Publikacja: 17.02.2023 10:00

Czy nadszedł nowy globalny nieład?

Foto: konrad siuda

Jeśli globalizacja to synonim współpracy, wojna siłą rzeczy stanowi jej zaprzeczenie. Nic dziwnego, że już w marcu, miesiąc po napaści Rosji na Ukrainę, Larry Fink, prezes największej na świecie firmy inwestycyjnej BlackRock, napisał w liście do akcjonariuszy, że wydarzenie to wyznacza koniec globalizacji. Od tego czasu dowodów na to, że świat wkracza w epokę deglobalizacji – albo też fragmentacji – rzeczywiście przybyło. Podczas styczniowego forum ekonomicznego w Davos Kristalina Georgiewa, dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego, alarmowała, że „widać widmo nowej zimnej wojny, która może doprowadzić do rozpadu świata na rywalizujące ze sobą bloki gospodarcze”. Przypomniała przy tym, że to właśnie koniec poprzedniej zimnej wojny, na przełomie lat 80. i 90. XX wieku, wyznaczył początek globalizacji, która zdefiniowała kolejnych kilka dekad. I choć zjawisko to od początku miało sporo krytyków, nie ma wątpliwości, że przyczyniło się do znaczącego wzrostu dobrobytu. Teraz, jak ostrzegała Georgiewa, ta „dywidenda z pokoju i kooperacji” może zostać roztrwoniona. Czy tak się stanie? Wagę tego pytania trudno przecenić w Polsce, która – choć nie zawsze to sobie uświadamiamy – należy do największych beneficjentów globalizacji.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama