Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.06.2025 07:16 Publikacja: 04.11.2022 17:00
W 40 dni po śmierci Żiny Mahsy Amini, 26 października, tysiące ludzi wyruszyło na cmentarz w Saqez, protestując przeciwko opresyjności irańskich władz
Foto: UGC/AFP
Żina znaczy „dająca życie”. Ślad tego tradycyjnego dla Kurdów imienia wybrzmiewa za każdym razem, kiedy na ulicach podnoszone jest hasło „żin, żijan, azadi”, czyli „kobieta, życie, wolność” – stary slogan wykorzystywany między innymi przez kurdyjskie partyzantki walczące z Państwem Islamskim. Kiedy po śmierci Żiny Mahsy Amini, 22-letniej mieszkanki irańskiego Kurdystanu, tysiące Irańczyków wyszły na ulice, aby wykrzyczeć sprzeciw wobec opresyjnego systemu, obok przetłumaczonej na perski wersji skandowano również hasło oryginalne.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas