Ceremonia ślubna nawiązuje do najlepszych tradycji europejskich. O jej wyjątkowości stanowi uroczysta oprawa, piękno i rygoryzm, dyktowane ekskluzywnym anturażem sali" – informuje tekst reklamowy zachęcający do organizacji zaślubin w kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa, wzniesionym w 1903 roku ze składek polskich zesłańców w ówczesnej Wiatce, przemianowanej po zabójstwie Siergieja Kirowa na Kirów, na południowym wschodzie Rosji.
W 1928 roku kościół zamknięto. Przez lata popadał w ruinę, aż w 1993 roku władze dopingowane przez grono kirowskich melomanów urządziły w świątyni salę koncertową. Z Niemiec sprowadzono organy i ustawiono w prezbiterium. Na swoje nieszczęście katolicka parafia w Kirowie odrodziła się dopiero pod koniec lat 90., w efekcie sprowadzając również kłopoty na salę koncertową. Wówczas prezbiterium kościoła św. Aleksandra błyszczało już setkami organowych piszczałek. Na ołtarz nie starczyło miejsca. Reklamowane uroczystości ślubne mają więc charakter świecki. Za celebransa robi przywożony każdorazowo urzędnik stanu cywilnego.