Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.05.2016 01:00 Publikacja: 13.05.2016 01:00
„Warszawa, lata 80.", red. Jan Łoziński, Wydawnictwo Bosz, Olszanica 2016
Foto: Plus Minus
Niedawno Dom Spotkań z Historią przypomniał dorobek Karola Beyera, Maksymiliana Fajansa i Konrada Brandla. Wydawnictwo Bosz sięgnęło po zasoby NAC, Filmoteki i Ośrodka Karta, by pokazać, jak wyglądała Warszawa w latach 80. ubiegłego wieku w obiektywach fotografików tak znanych, jak Grażyna Rutowska, Edward Hartwig czy Zbyszko Siemaszko.
To nie są ładne ani miłe zdjęcia – ale wiadomo przecież, że dobre fotografie nie zawsze muszą być miłe, nikt nie udowodnił tego lepiej niż klasyk Sebastiao Salgado, który pokazał światu koszmar kopalń Serra Pelada. Na zdjęciach robionych dla dawnego CAF nie widać koszmaru, i to nie tylko ze względu na ograniczenia cenzury; widać brzydotę i apatię.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas