Moje muszelki z podróży

Moje lektury i muzyczne fascynacje wyznaczają często podróże i miejsca, w których właśnie się znajduję.

Publikacja: 12.08.2022 17:00

JACEK CYGAN tekściarz, poeta

JACEK CYGAN tekściarz, poeta

Foto: PAP/DAREK DELMANOWICZ

Byłem na urlopie we Francji, a zawsze staram się słuchać muzyki z regionu, w którym akurat przebywam. Słuchając po raz któryś pięknej piosenki Léo Ferré „Avec le temps”, postanowiłem ją przetłumaczyć. Z kolei gdy byłem we Włoszech, zakochałem się w pieśni „Caruso”, której autorem jest Lucio Dalla, a śpiewali ją m.in. Pavarotti czy Bocelli. To są takie pamiątki z podróży, „muszelki” znalezione nad Wigrami.

Pozostało 84% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Walka o szafranowy elektorat
Plus Minus
„Czerwone niebo”: Gdy zbliża się pożar
Plus Minus
„Śmiertelnie ciche miasto. Historie z Wuhan”: Miasto jak z filmu science fiction
Plus Minus
Dzieci komunistycznego reżimu
Plus Minus
Tajemnice pod taflą wody