Reklama

Kto rzuci kamieniem w Benedykta

Pojęte po świecku „przeprosiny", jakich oczekiwali po papieżu seniorze nieżyczliwi, byłyby z jego strony fałszywym świadectwem.

Aktualizacja: 18.02.2022 15:27 Publikacja: 18.02.2022 10:00

Dziwi brak empatii wobec człowieka stojącego już u progu wieczności. Na zdjęciu papież senior Benedy

Dziwi brak empatii wobec człowieka stojącego już u progu wieczności. Na zdjęciu papież senior Benedykt XVI na lotnisku w Monachium, czerwiec 2020 r.

Foto: AFP

W artykule „Benedyktów dwóch" („Plus Minus" 12–13 lutego br.) Tomasz P. Terlikowski krytykuje postawę papieża seniora wobec raportu o nadużyciach seksualnych w archidiecezji monachijskiej, pisząc o jego „braku odpowiedzi na ból konkretnych skrzywdzonych, wzięcia osobistej odpowiedzialności". Zwracając uwagę na ogromne dokonania tego właśnie papieża w kwestii walki z nieprawością w Kościele, publicysta jednak sugeruje – idąc tu za opinią rzecznika rady wspierającej Konferencję Episkopatu Niemiec – że dzieło życia Benedykta po ostatnich wydarzeniach zostanie, a może nawet już zostało, „rozmontowane". I autorem tego demontażu jest nie kto inny, jak sam Benedykt.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama