Maciejewski: Lekcja Pasoliniego

Przez prawicowe media przetoczyła się kilka tygodni temu fala oburzenia z powodu wyemitowania na antenie TVP Kultura filmu Piera Paolo Pasoliniego „Salo, czyli 120 dni Sodomy".

Publikacja: 26.01.2017 23:15

Jan Maciejewski

Jan Maciejewski

Foto: archiwum prywatne

Oburzenie to rozumiem, co nie przeszkadza mi jednak absolutnie się z nim nie zgadzać. Pasolini nakręcił film, który ma boleć. Mimo że od momentu jego powstania minęło już przeszło 40 lat, w trakcie których w kulturze masowej łamane były kolejne tabu, a granicę wytrzymałości widzów sukcesywnie przesuwano, „Salo" wciąż szokuje. Perwersją, przemocą, sadyzmem, ale najbardziej chyba klaustrofobiczną atmosferą, brakiem możliwości ucieczki ze świata rządzonego dążeniem do rozkoszy za wszelką cenę. Ten zainspirowany powieścią markiza de Sade „120 dni Sodomy, czyli szkoła libertynizmu" film ma nas jednak szokować w określonym celu.

Pozostało 83% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Dzieci nie ma i nie będzie. Kto zawinił: boomersi, millenialsi, kobiety, mężczyźni?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
Nowy „Wiedźmin” Sapkowskiego, czyli wunderkind na dorobku
Plus Minus
Michał Przeperski: Jaruzelski? Żaden tam z niego wielki generał
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Wybory w erze niepewności. Tak wygląda poligon do wykolejania demokracji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Władysław Kosiniak-Kamysz: Czterodniowy tydzień pracy? To byłoby uderzenie w rozwój Polski