Reklama

Jan Maciejewski: Drugie życie papierowych gazet

W przedostatnim, 44., numerze kwartalnika „Krytyka Polityczna" jego autorzy wieszczą koniec prasy, jaką znamy. Liczące do 140 znaków tweety mają zacząć pełnić współcześnie funkcję, którą do tej pory spełniały długie eseje. Dzienniki z kolei miałyby zastąpić serwisy w rodzaju polskiego wykop.pl czy angielskojęzycznego reddit.com, na których można odnaleźć linki do informacji z każdego zakątka internetu.

Aktualizacja: 17.09.2017 14:02 Publikacja: 15.09.2017 00:01

Jan Maciejewski: Drugie życie papierowych gazet

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Obieg informacji w sieci jest z pewnością szybszy i bardziej „demokratyczny" niż ten, który istniał w czasach hegemonii papierowej prasy. Ale czy jest to jednoznaczne ze śmiercią tradycyjnych gazet? Czy papier został już prawomocnie skazany na śmierć?

Prawa postępu nigdy nie przebiegają jednotorowo. Oznacza on zawsze raczej skomplikowanie, większą złożoność krajobrazu niż proste zastępowanie jednych jego elementów innymi. Żeby zrozumieć, jaka będzie prawdziwa przyszłość prasy, należy się przyjrzeć innym dziedzinom naszego życia, które również przechodzą cyfrową rewolucję. Jednym z tych, na których można zaobserwować najciekawsze prawidłowości, jest rynek muzyczny. W ciągu ostatnich dziesięciu lat najszybciej rozwijały się dwie, najbardziej skrajne jego gałęzie. Powstały w tym czasie i ogromną popularność zdobyły serwisy streamingowe, takie jak Spotify, Deezer czy Apple Music. Sam Spotify ma już 140 mln użytkowników, z czego ponad jedna trzecia wykupiła dostęp do płatnej wersji serwisu, umożliwiającej korzystanie ze wszystkich jego funkcji. Serwisy streamingowe zapewniają w pełni legalny dostęp do dziesiątków milionów utworów.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama