Archipelag trolli i dronów

Odkąd Robinson Crusoe dotarł na bezludną wyspę, motyw odizolowanego skrawka ziemi na stale zadomowił się w popkulturze. Był w klasycznych „Szwajcarskich Robinsonach", w świetnym dramacie wojennym „Piekło na Pacyfiku", a niemal dwie dekady temu przypomniał go serial „Lost". Twórcy gry komputerowej „The Survivalists" również po niego sięgnęli, wykorzystując w ciekawy, choć nie nowatorski sposób.

Publikacja: 05.03.2021 18:00

Archipelag trolli i dronów

Foto: materiały prasowe

Produkcja Team17 utrzymana jest w stylu charakterystycznym dla starych japońskich gier role-playing rodem z 16-bitowych konsol. Oznacza to widok z lotu ptaka, niewielkie pikselowe postacie, wreszcie mnóstwo biegania i zbierania przedmiotów. To nie przypadek. Główny bohater ląduje na bezludnej wyspie, która z czasem okazuje się sporych rozmiarów archipelagiem. Następnie samotnie bądź w towarzystwie innych graczy (do trzech) przemierza skrawek lądu wzdłuż i wszerz. Spotyka trolle, tygrysy, pumy, a także znajduje wiele dziwnych skarbów. Pamiątek sprzed setek lat, ale i nowoczesnych urządzeń, np. dronów. Skąd się tu wzięły? To tylko niektóre z zagadek, które przyjdzie rozwiązać grającemu.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Żadnych czułych gestów